Związanie, dyscyplina, dominacja, uległość

black-leather-and-handcuffs-1058367-mCzy wiesz, co kryje się pod tajemniczym skrótem „BDSM”? Słyszałeś już wcześniej to określenie, ale do tej pory nie wiesz, co ono znaczy? BDSM to skrót od takich angielskich słów, jak bondage, discipline, domination i submission, czyli związanie, dyscyplina, dominacje oraz uległość w języku polskim.  Pod tymi słowami kryje się cały szereg zachowań o podtekście seksualnym, ukazującym niezwykle specyficzne relacje międzyludzkie.

BDSM nie jest określeniem powszechnych praktyk. Większość osób nigdy nie próbowała tego typu sposobów na osiągnięcie satysfakcji seksualnej,  spotykają się one raczej z krytyką i nikt o nich otwarcie nie wspomina. Na BDSM składa się dyscyplina, stosowanie kar cielesnych i psychicznych, szeroko rozumiana dominacja, niewola, fetyszyzm. Stosunek seksualny ma swoją własną, odmienną osobowość, która czyni z niego coś zupełnie nowego w porównaniu do tradycyjnego aktu seksualnego. Należy przy tym podkreślić, że BDSM nie jest jedną z form seksualnego molestowania, gdyż na tego typu praktyki obie osoby zgadzają się dobrowolnie.

Uległość i dominacja?

W BDSM jedna strona jest dominująca, druga zaś uległa względem niej. Najczęściej pozycje są stałe, bywa jednak że w danym związku zmieniają się w zależności od sytuacji. BDSM można porównać nieco do intymnego teatru – odgrywane są sceny, w których pojawiają się znaczące, charakterystyczne elementy. W większości przypadków BDSM ograniczony jest wyłącznie do sfery seksualnej, można jednak spotkać także takie relacje, w których wpływa on na wiele codziennych aspektów, dyktując swoisty rytm życia.  „Pan i niewolnica” występują już nie tylko w seksie.

Jak to wygląda w praktyce?

Każdy, kto decyduje się na BDSM, dobrowolnie rezygnuje ze swojej dotychczasowej roli. Może wówczas całkowicie tracić kontrolę i przekazać ją osobie dominującej. Wówczas to właśnie ona decyduje o przebiegu, sile, natężeniu pieszczot i samego aktu – w BDSM nazywa się ją „Master”, „Domina” lub po prostu „Pan/Pani”,  nie akceptuje jakichkolwiek form sprzeciwu. Osoba uległa ma za zadanie wykonywać wszelakie rozkazy, być posłuszną – przyjmuje takie nazwy jak „sub”, „bottom”, „niewolnik”, „piesek”. Spotkania panów i niewolników są najczęściej aranżowane w określonym terminie i scenerii. Sam akt nazywany jest sesją i sprawia przyjemność obu zaangażowanym stronom nawet, jeżeli osobom postronnym wydawałoby się to niemożliwe – wszak praktyki BDSM często powodują ból lub upokorzenie. Co interesujące, seks sam w sobie nie jest celem takiego spotkania ani szczególnie się do niego nie dąży. Znacznie bardziej istotne są inne bodźce, wywoływane przez wszelakie stymulacje – np. lodem, pejczami, podłączonymi do ciała elektrodami.

W BDSM bardzo ważne jest poczucie bezpieczeństwa. Wszelakie praktyki, nawet jeśli wywołują ból, nie mogą doprowadzić do znacznego uszkodzenia ciała – spotkania mają być bezpieczne, przeprowadzone za zgodą obu stron i przy zachowaniu trzeźwości umysłu. Osoby uległe po dłuższym czasie praktykowania BDSM zaczynają bezgranicznie ufać swoich panom i są skłonne zrobić dosłownie wszystko, czego tylko by sobie oni nie zażyczyli. Poczucie zaufania i bezpieczeństwa jest tym, co bardzo odróżnia BDSM od wykorzystywania seksualnego oraz przemocy. Zgodnie z odgórnymi założeniami, obie strony mają odczuwać w trakcie zadowolenie, mieć dobre samopoczucie, posiadać pełną wiedzę i świadomość na temat tego, na czym polegać będzie „sesja”. Mistrz i niewolnik ustalają także „słowo bezpieczeństwa” – niewolnik może wypowiedzieć je w momencie, w którym chce wycofać zgodę na sesję. Brak ustalenia tego słowa jest traktowany za ogromne uchybienie i kwalifikowany jako przestępstwo.

W BDSM stosowane są także inne zasady bezpieczeństwa. W przypadku partnerów, którzy do tej pory nie mieli ze sobą styczności bądź nie znają się zbyt dobrze, prowadzone są negocjacje. W ich trakcie ustala się oczekiwania obu stron, słowa i gesty bezpieczeństwa oraz rzeczy, których przede wszystkim osoba uległa zrobić nie może bądź nie jest jeszcze na nie gotowa.

Podobne wpisy